Grzybobranie w pełni – ruszamy do lasu!
Sezon grzybowy w pełni. Niektórzy z nas czekali na ten moment, kiedy w końcu ruszą do lasu z koszem, aby nazbierać jesiennych przysmaków. Jedni lubią tylko zbierać grzyby, inni wolą je jeść. Są również tacy, którzy są miłośnikami jednego i drugiego. Ale czy wiemy, jak powinno wyglądać grzybobranie?
Planujesz pójść na grzyby?
Jeśli planujemy wyprawę do lasu, warto przypomnieć sobie jakie cechy mają trujące gatunki. Dlatego poza koszem i nożykiem, weź ze sobą podręczny atlas grzybów. Pamiętajmy też, aby nie zbierać grzybów do foliowych torebek – pod wpływem braku dostępu tlenu mogą wytwarzać toksyny i nawet te jadalne gatunki mogą wywołać zatrucia pokarmowe. Najlepiej wkładać je do wiklinowego kosza czy siatki z tkaniny. Najważniejsze, żeby tworzywo, do którego są zbierane grzyby było przewiewne.
Grzyby trzeba wycinać ostrym nożem tuż przy ziemi. Jeżeli jednak musimy sprawdzić podstawę trzonu (ważne w przypadku grzybów podobnych do muchomorów), należy je delikatnie wykręcić. Pamiętaj, że miejsce po grzybie powinno się przykryć ściółką, aby grzybnia nie wysychała. Nie zbierajmy grzybów starych, nawet tych jadalnych, ponieważ z „wiekiem” kumulują one w sobie różne toksyny, w tym także metale ciężkie: ołów, kadm, rtęć. Duże i przerośnięte grzyby zostawiajmy w lesie. Nie zbierajmy również tych rosnących przy drodze, w pobliżu wysypisk śmieci czy składowisk opon. Nie będą one ani smaczne, ani tym bardziej zdrowe, ponieważ kumulują w sobie wszystkie trujące związki znajdujące się w takich miejscach.
O czym musisz pamiętać przed pójściem na grzybobranie?
Pamiętajmy o odpowiednim ubraniu. Wybierając się na grzybobranie poza przyjemnością zbierania grzybów, musimy pamiętać o swoim bezpieczeństwie. W lesie jest wiele pająków, kleszczy, a coraz częściej słyszy się o żmijach. Najlepiej założyć nakrycie głowy, np. czapkę z daszkiem, bluzkę na długi rękaw, spodnie z długimi nogawkami, najlepiej dość ciasnymi na dole. Warto założyć dłuższe skarpety i kalosze, aby żadne żyjątko nie dostało się pod nogawkę. Po powrocie z lasu oczywiście dokładnie obejrzyjmy cale ciało.
Kiedy już zbierzemy grzyby, powinniśmy jeszcze tego samego dnia oczyścić je i przetworzyć. Świeże, surowe grzyby możemy przechowywać w lodówce, umieszczone w przewiewnym naczyniu do 48 godzin. Ważne jest, żeby pamiętać, że mimo najróżniejszych sposobów nic nie usunie toksyn z grzybów trujących! Nie pomoże ani moczenie w mleku, ani kilkukrotne gotowanie w zmienianej wodzie. Grzyb trujący pozostanie grzybem trującym – nic tego nie zmieni. Po prostu nie zbierajmy tych, co do których mamy jakiekolwiek wątpliwości.