Spać jak niemowlę – wielu rodziców nie może zrozumieć, skąd wzięło się to powiedzenie. Przecież moje dziecko co chwilę się budzi albo w ogóle nie chce spać – myśli spora część młodych rodziców. Dlaczego właściwie dzieci nie chcą spać? Co może być powodem takiego stanu rzeczy?
Ile śpi niemowlę?
Na początku warto zdać sobie sprawę z tego, że każde dziecko ma nieco inne potrzeby dotyczące snu. To, że statystyki podają pewną liczbę godzin, jaką dziennie powinno przespać dziecko w danym wieku wcale nie oznacza, że nasze dziecko będzie spało właśnie tyle. Dobrze jest więc przyjrzeć się, czy dziecko rzeczywiście jest zmęczone – jeśli nie, to prawdopodobnie nie zaśnie lub nie będzie chciało spać zbyt długo. Gdy dziecko nie śpi, ale ma siłę do zabawy, jest pogodne i wesołe, to wszystko jest w jak najlepszym porządku. Oczywiście dla rodzica oznacza to konieczność ciągłego czuwania przy maluchu i wynajdywania co rusz nowych rozrywek, jednak z medycznego punktu widzenia nie ma żadnego problemu ze snem dziecka.
Niewyspane czy chore?
Problem pojawia się, gdy dziecko nie chce spać, a dodatkowo jest apatyczne i marudne. Na początek warto się z nim udać do pediatry, który zleci podstawowe badania. Być może dziecko cierpi na zapalenie układu moczowego lub refluks żołądkowy. Diagnozę może jednak postawić wyłącznie lekarz, dlatego dobrze jest się do niego udać, jeśli dziecko ma ciągłe problemy z zasypianiem czy przesypianiem przynajmniej godziny czy dwóch jednym ciągiem. Pamiętajmy, że dzieci często mają problemy ze snem w czasie ząbkowania bądź z powodu kolec (to jednak dotyczy głównie dzieci do 3. miesiąca życia). Tego typu objaw jest jednak czasowy i powinien minąć wraz z pojawieniem się zębów lub ustąpieniem kolek.
A może przyczyna jest inna?
Przyczyna niemożności zaśnięcia u dziecka może także leżeć zupełnie gdzie indziej. Zdrowe, lecz niechętnie do snu dziecko może być zwyczajnie przebodźcowane. Być może maluszek zbyt dużo czasu spędza wśród ludzi, bawi się interaktywnymi zabawkami, a dodatkowo w tle leci włączony telewizor? Co więcej, przyczyną krótkiego snu może być też niewłaściwe ubranie dziecka (jest mu za zimno lub za gorąco), a także mokra pieluszka. Czasami przyczyna jest bardzo błaha, a jest nią ram rodzic. Dziecko czuje bowiem zdenerwowanie osoby, która ma je usypiać. Wiedzą o tym doskonale rodzice, którym zależy na tym, aby dziecko poszło szybko spać. Zazwyczaj w takich sytuacjach dziecko nie zasypia tak długo, jak to możliwe. Dlatego należy spokojnie podjeść do tematu i wrzucić na luz, gdy kołyszemy do snu malucha.